Spray do nosa to dla wielu osób oczywisty wybór w przypadku pojawienia się uczucia zatkanego nosa, szczególnie w przypadku przeziębienia i alergii. Popularność oraz powszechna dostępność (takie środki bez recepty dostaniemy w niemalże każdej aptece), sprawiają, że nie podejrzewamy, że spray do nosa na zatoki może być szkodliwy. Wszystko zależy od tego, czy stosujemy go właściwie, czyli według zaleceń na ulotce, a przede wszystkim nie dłużej niż 5 – 7 dni. W przeciwnym razie możemy mieć problem z uzależnieniem.
Uzależniłeś się od kropli do nosa?
W naszej placówce specjalista laryngolog może pomóc
Umów wizytę +48 794 795 738
Jak uzależnia spray do nosa?
Spray do nosa działa uzależniająco przez zawartość w składzie substancji czynnych z jednej grupy – jest to xylometazolina oraz oxymetazolina. Przynoszą one szybką ulgę, gdyż obkurczają naczynka błony śluzowej, a w efekcie znika obrzęk oraz nadmiar wodnistej wydzieliny.
Z czasem jednak organizm przyzwyczaja się do leku i przestaje samoistnie obkurczać naczynka. W efekcie konieczne staje się ciągłe stosowanie sprayu do nosa. Pacjent cały czas ma wrażenie zatkanego nosa. W dłuższej perspektywie może dojść do uszkodzenia błony śluzowej nosa.
Spray do nosa – objawy uzależnienia
Oczywistym i charakterystycznym objawem uzależnienia jest konieczność ciągłego stosowania sprayu do nosa. W przeciwnym razie odczuwane jest zatkanie. Ponadto można mieć problem z przesuszeniem i podrażnieniem błony śluzowej. Czasem obserwuje się również krwawienie z nosa, problemy ze snem oraz częste bóle głowy.
Umów wizytę u laryngologa +48 794 795 738
Czy spray do nosa z xylometazoliną i oxymetazoliną zawsze uzależnia?
Spray do nosa, który zawiera xylometazolinę lub oxymetazolinę należy stosować ściśle według zaleceń zamieszczonych na ulotce. W przypadku osób dorosłych okres ten nie może być dłuższy niż 5 – 7 dni, a u dzieci nie dłuższy niż 3 – 5 dni. Warto też zwrócić uwagę, aby częstotliwość stosowania preparatu nie była dłuższa niż zaleca producent. Dodatkowo, zawsze powinno się wybierać spray do nosa z aplikatorem jednodawkowym, co utrudni jednorazowe podanie zbyt dużej ilości leku.
Krople obkurczające do nosa zawierające xylometazolinę i inne środki chemiczne o podobnym działaniu przy stosowaniu dłużej niż 7-9 dni mogą spowodować uzależnienie. Objawia się to ciągłym przewlekłym obrzękiem błony śluzowej w jamie nosa z upośledzeniem drożności nosa, które przebiega bez kataru. Na dzień dzisiejszy leczenie chirurgiczne (konchoplastyka, mukotomia, plastyka małżowin nosowych dolnych) jest najbardziej skuteczną metodą leczenia nieżytu polekowego – mówi dr hab n. med. Dmitry Tretiakow, specjalista laryngolog (otolaryngolog).
Skutki uzależnienia od sprayu do nosa
U osób uzależnionych od sprayu do nosa przez kilka miesięcy, a nawet kilka lat, może pojawić się szereg uporczywych powikłań. Uczucie niedrożności nosa to najbardziej podstawowe, ale wiele osób uskarża się także na problemy ze snem, bóle głowy, problemy z węchem, ból nosa, krwawienie z nosa, a w cięższych przypadkach także perforację – ubytki w przegrodzie nosa. Ponadto może dojść może do przerostu małżowin nosowych. W Lifemedica proponujemy skuteczne rozwiązanie tego problemu – konchoplastykę.
Co zamiast sprayu do nosa?
Spray do nosa z xylometazoliną lub oxymetazoliną można zastąpić nieuzależniającymi alternatywami, do których należą roztwory soli i wody morskiej. W przypadku dużego obłożenia nosa nie będą co prawda działać tak skutecznie, ale nie powodują uzależnienia i niszczenia błony śluzowej nosa. Taki spray do nosa pomaga oczyścić zatoki i usunąć nadmiar wydzieliny.
Jak pozbyć się uzależnienia od sprayu do nosa?
Istnieje kilka metod na wyjście z uzależnienia od sprayu do nosa z xylometazoliną lub oxymetazoliną. Najskuteczniejszym jest po prostu odstawienie takiego preparatu. Wymaga to sporo silnej woli, gdyż przez dwa tygodnie z pewnością będziemy odczuwać uporczywe zatkanie, ale jest to najskuteczniejsza i najszybsza metoda. W tym okresie można spróbować ulżyć sobie, stosując roztwory soli i wody morskiej, które nieco pomogą w przywróceniu drożności.
Inną metodą jest leczenie każdej dziurki osobno. Oznacza to, że najpierw przestajemy aplikować lek do jednej dziurki. Gdy pozbędziemy się uzależnienia z jej obszaru, możemy całkowicie odstawić lek. Dzięki temu zawsze jedna dziurka będzie drożna. Niestety, ta metoda ma niewielką skuteczność.
W przypadku osób o silnym uzależnieniu stosuje się kurację zastępczą. W czasie odstawienia sprayu do nosa, można zażywać tabletki z pseudoefedryną, które hamują katar. Jednak należy uważać także na ten preparat, ponieważ pseudoefedryna także może powodować uzależnienie. Co więcej, istnieje wiele przeciwwskazań do jej stosowania.
Zanim zaczniemy leczyć uzależnienie jedną z powyższych metod, można zmniejszyć stężenie xylometazoliny i oxymetazoliny w stosowanym preparacie. Wszystkie środki posiadają określoną ilość składników aktywnych. Najczęściej w obrębie jednej marki można dostać preparaty o różnych stężeniach. Chcąc stopniowo wychodzić z uzależnienia, można zacząć od przejścia na preparat o niższym stężeniu.
Niestety, w wielu przypadkach powyższe metody nie są wystarczająco skuteczne i konieczne jest zastosowanie rozwiązań chirurgicznych, jak np. konchoplastyka, mukotomia, plastyka dolnych małżowin nosowych z zastosowaniem fal radiowych, kriochirurgii lub lasera. Obecnie są to najmniej inwazyjne rozwiązania, które ograniczają ryzyko wystąpienia powikłań i są komfortowe dla pacjenta. Placówkę, w której wykonano zabieg można opuścić już po kilkunastu minutach i nie ma konieczności założenia tamponady.
Umów się na zabieg w naszej placówce +48 794 795 738
Bibliografia
1. Dąbrowski P: Nasal obstruction – causes, diagnosis, and treatment [w:] „Lekarz POZ”, 2017, s. 19-28
2. Krzych-Fałta E, Furmańczyk K, Wojas O, et al: The frequency of use of OTC drugs by subjects with diagnosed allergic rhinitis in the light of the ECAP (Epidemiology of Allergic Diseases in Poland) project [w:] „Alergologia Polska – Polish Journal of Allergology”, 2018, s. 168-174